sobota, 13 października 2012

Witam.

Możliwe, że mnie znacie. Możliwe, że znacie bohaterkę tej opowieści.
Skąd?
http://kolec-rozy.blog.onet.pl/
Onet jest uroczym serwerem.Piszesz, piszesz, zapisujesz i "niespodzianka!"-wcięło ci całą pracę :3.
Mam dość nerwów, a że już parę razy sprawdzałam i mimo obietnicy poprawienia stanu rzeczy dalej nie mogę pracować przenoszę bloga tutaj.

Moi drodzy...
Chcę wam opowiedzieć historie dziewczyny, która na właśnie życzenie została wyrwana ze spokojnego i nieświadomego życia trafiając w ręce najbardziej niebezpiecznych ludzi miejsca, w którym się znalazła. Uczy się życia pod okiem zabójców, którym jedno odebrane życie więcej nie zrobiłoby różnicy. Opiekują się nią ludzie, którymi rodzice nie maja odwagi straszyć dzieci.
Jakby to powiedzieć: "Naruto" i druga strona medalu.
"Akatsuki" oczami zagubionej w tamtym świecie dziewczyny.
Bo czy "zwierzęta", których ręce zostały splamione przez krew wielu ludzi, potrafią pokazać młodej kobiecie co jest ważne w życiu? Czy prócz instynktów mają w sobie jeszcze szczątki uczuć?

Całe 67 rozdziałów historii znajduje sie na "onetowym kolcu".
Przenoszenie wszystkiego tutaj nie miałoby sensu.
Ah, ostrzegam, że początki nie są najlepsze. Cóż, byłam dzieckiem... Uczyłam się pisać, ćwiczyłam... I podobno teraz jestem lepsza. Możecie sami to ocenić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz